Małe firmy zagrożone - koszty zatrudnienia rosną!
Wielu przedsiębiorców, z którymi rozmawiam o optymalizacji podatkowej, już od dłuższego czasu wyrażało obawy, że nowy budżet wpłynie negatywnie na ich finanse. Firmy, z którymi mam kontakt, borykają się obecnie z trudnościami finansowymi, a podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne, które ogłosiła kanclerz Rachel Reeves, tylko pogłębią ich problemy. W ostatnich miesiącach, gdy nie było jeszcze jasności co do treści budżetu, wiele przedsiębiorstw wstrzymywało procesy rekrutacyjne lub redukowało zatrudnienie, starając się zminimalizować ryzyko finansowe. Kolejne wiadomości na temat budżetu potwierdzają te obawy.
Podwyżki składek National Insurance dla pracodawców
W budżecie Reeves zapowiedziała wzrost składek na ubezpieczenia społeczne płaconych przez pracodawców o 1-2 punkty procentowe. Wzrost ten ma na celu wsparcie finansowe NHS oraz zrównoważenie budżetu państwa, co przyniesie dodatkowe £20 miliardów. Jest to największy wzrost podatków w budżecie, a ciężar ten spadnie wyłącznie na sektor prywatny, ponieważ instytucje publiczne, takie jak NHS czy rządowe departamenty, otrzymają rekompensaty od skarbu państwa, aby uniknąć cięć budżetowych.
Obecnie pracodawcy płacą 13,8% National Insurance Contribution (NIC), jednakże po nowelizacji budżetu, wartość ta może wzrosnąć do nawet 15,8%.
Dla przykładu, firma zatrudniająca dziesięciu pracowników z wynagrodzeniem £35,000 rocznie obecnie płaci około £35,742 rocznie z tytułu składek. Po podwyżce składek o 2% koszty te wzrosną do £40,922 rocznie.
Co podwyżka National Insurance oznacza dla Twojego biznesu?
Wzrost składek na ubezpieczenia społeczne wzbudził liczne obawy wśród właścicieli biznesu, którzy ostrzegają, że taka podwyżka zahamuje wzrost gospodarczy oraz zmusi firmy do obniżania wynagrodzeń w celu pokrycia dodatkowych kosztów. Przedstawiciele małych i średnich firm wyrazili szczególne zaniepokojenie, ponieważ ich firmy są bardziej wrażliwe na wzrost kosztów zatrudnienia. Wzrost kosztów pracy nie tylko obciąży budżety firm, ale również może prowadzić do ograniczeń w zatrudnianiu, a nawet do zwolnień pracowników.
Kanclerz Rachel Reeves, mimo wcześniejszych obietnic, które zakładały brak podwyżek podatków, argumentuje, że ta zmiana jest konieczna, aby sfinansować NHS i zabezpieczyć przyszłość służby zdrowia. Podkreśla, że wzrost składek nie dotknie bezpośrednio pracowników, ponieważ obciąży on wyłącznie pracodawców. Budżet NHS ma zostać zwiększony o około 3-4%, co oznacza dodatkowe £10 miliardów rocznie na potrzeby służby zdrowia.
Kanclerz odrzuciła inne propozycje zwiększenia finansowania NHS, które rozważała wcześniej. Jednym z pomysłów było cofnięcie obniżki składek na ubezpieczenia społeczne o 2 punkty procentowe, wprowadzonej przez poprzedni rząd konserwatywny. Jednak Reeves zdecydowała się nie wprowadzać tego rozwiązania, obawiając się, że bezpośrednio uderzyłoby ono w wynagrodzenia pracowników. Pod uwagę brano również nałożenie składek na emerytalne wpłaty pracodawców, co mogłoby przynieść dodatkowe £10 miliardów, jednak również ten pomysł został odrzucony w obawie przed negatywnymi skutkami dla przyszłych emerytur.
Czy zostanie obniżone Employment Allowance?
Miejmy nadzieję, że Employment Allowance, który obecnie wynosi £5,000, nie zostanie obniżony, ponieważ stanowi on ważną ulgę dla wielu małych i średnich przedsiębiorstw.
Employment Allowance pozwala pracodawcom odliczyć do £5,000 rocznie od łącznej kwoty składek na ubezpieczenia społeczne, jakie muszą zapłacić za swoich pracowników. Dla firm, które zatrudniają mniejszą liczbę pracowników, jest to istotne wsparcie finansowe, które pomaga obniżyć koszty zatrudnienia. Gdyby ta ulga została zmniejszona lub całkowicie zniesiona, wiele przedsiębiorstw mogłoby dodatkowo odczuć obciążenie, co z kolei mogłoby wpłynąć na ich zdolność do inwestycji oraz tworzenia nowych miejsc pracy. W kontekście podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne, dalsze ograniczenie tego wsparcia mogłoby jeszcze bardziej osłabić rozwój małych firm, które już teraz walczą o utrzymanie się na rynku.
