Przepływ informacji pomiędzy urzędami UK i PL
Zastanawiasz się, jak sprawna jest wymiana informacji na Twój temat miedzy Urzędem Skarbowym w Polsce w HMRC? W jednym zdaniu: sprawna, nawet bardzo. Lepiej jednak wiedzieć na ten temat więcej.
Dla urzędów żadnym problemem nie jest namierzenie nieuczciwego osobnika i zasądzenie mu kary za za niedopełnienie obowiązków podatkowych. A to wszystko za sprawą podpisanej między UK a ponad setką innych krajów tzw. umowy Common Reporting Standards (CRS). Wielka Brytania i Polska podpisały taką umowę w 2017 roku. Lista krajów partycypujących jest podana na stronie rządowej.
Co to jest CRS?
Common Reporting Standards (CRS) jest umową dotyczącą automatycznej wymiany informacji pomiędzy instytucjami finansowymi.
Rzeczywisty mechanizm działania polega na tym, że instytucje finansowe zbierają informacje na temat swoich klientów i przekazują je urzędom skarbowym. Te z kolei porozumiewają się między sobą i wymieniają informacjami. CRS pozwala HMRC łatwiej niż kiedykolwiek inwigilować podatnika. Nie dotyczy to zresztą tylko HMRC, również polski urząd skarbowy w Polsce ma te same prawa.
Jeśli posiadasz mieszkanie w Polsce i je wynajmujesz lub posiadasz akcje i je spieniężyłeś nie rozliczając się z HMRC z podatku od zysków kapitałowych lub masz inne zarobki za granicą i nie wykazałeś ich na rozliczeniu podatkowym to ryzyko, że polski lub brytyjski urząd skarbowy to zarejestruje jest duże.
Wystarczy, że jakiś urzędnik zwróci na Ciebie uwagę.
HMRC bierze na celownik dochody zza granicy
Jeszcze w marcu, czyli przed pandemią Covid-19, która dodatkowo zwiększyła dziurę budżetową, HMRC wysłało szare koperty z ostrzeżeniami do tysięcy podatników, których na podstawie przepływu informacji podejrzewa o ukrywanie dochodu zza granicy. Takie postępowanie może skutkować wszczęciem postępowania karnego.
HMRC uściśla, że ostrzeżenia wysyłane są na podstawie wnikliwej analizy danych otrzymanych dzięki CRS, a nie samych podejrzeń.
W zeszłorocznym raporcie podano, że od 2010 roku HMRC uzbierało ponad £2.9bn (!) tylko i wyłącznie z niezadeklarowanego dochodu zagranicznego, zarówno od dużych firm jak i prywatnych podatników – czytamy w Financial Times.
O tym jak zrobić Tax Disclosure zanim HMRC dobierze nam się do skóry pisaliśmy we wcześniejszym artykule.
Jak rozwiązać problem z zaległościami podatkowymi od dochodów zagranicznych?
HMRC daje podatnikowi możliwość naprawienia swojego błędu, często spowodowanego niewiedzą o konieczności rozliczenia się z urzędem i zrobienia korekty swoich niewykazanych na rozliczeniach dochodów.
W tym celu kilka lat temu roku wprowadzone zostało tzw. „Requirement to Correct” (RTC). RTC wymagało od podatnika poinformowania o wszelkich niezadeklarowanych dochodach tzw. “offshore” (czyli zagranicznych) z okresu do końca roku podatkowego 2016/17, nie później niż do 30 września 2018 roku. Jeśli tego nie zrobiłeś, wszystkie te dochody będą objęte karą do 100% od niezapłaconego podatku.
Za okres od kwietnia 2017, jeśli na czas zrobisz Disclosure, to najprawdopodniej, zapłacisz niską karę lub w ogóle ( przewidywane kary do 30%). Za wcześniejszy okres najniższa kara to 100% niezapłaconego podatku. Lepiej jednak samemu “przyznać się” do niezadeklarowanego dochodu, aniżeli dać HMRC powód do kontroli historii podatkowej za dalsze okresy.
HMRC publikuje “czarne listy” - zamieszcza tam dane personalne oraz kwoty oszustwa, jakich dopuścił się delikwent. Polskie firmy i nazwiska również się tam znajdują.
Jakie dochody zagraniczne trzeba zgłaszać do HMRC?
- dochody z pracy za granicą;
- dochody z inwestycji zagranicznych np. dywidendy i odsetki od oszczędności;
- dochody z wynajmu nieruchomości za granicą;
- dochody z emerytur za granicą.
Wspominaliśmy wcześniej o Zofii, która mieszka w UK i pracuje na pełen etat, a oprócz tego wynajmuje mieszkanie w Polsce, gdzie płaci wszystkie należne podatki polskiemu Urzędowi Skarbowemu. Z powodu niewiedzy nigdy wcześniej nie zgłosiła tego dochodu HMRC. Pomogliśmy jej w przeprowadzeniu Tax Disclosure i zgłoszeniu dochodu z Polski. Więcej na ten temat tutaj.
Za dochód z zatrudnienia Zofia płaci podatki na payslipie. Dochody z wynajmu mieszkania za granicą powinna ująć w swoim rocznym rozliczeniu i uregulować odpowiedni podatek dochodowy.
W innym artykule opisaliśmy przykład Alicji, która sprzedała swoje mieszkanie w Polsce i ma zamiar na zawsze zostać w Edynburgu.
Tutaj posiada swoje konto bankowe, wychowuje córkę, więc jej ośrodek życiowy znajduje się w UK - musi więc uregulować Capital Gains Tax. Alicja wcześniej wynajmowała mieszkanie, z którego rozliczała się w UK, a jej przypadek kwalifikował się do kilku ulg podatkowych. Po dokonaniu optymalizacji podatkowej, należności były niewielkie.
Takie transakcje są bardzo łatwe do wykrycia przez Urzędy Skarbowe, a jak widać na przykładzie Alicji ukrywanie dochodu może być grą niewartą świeczki. Fachowa porada podatkowa może w zupełnie legalny sposób znacznie obniżyć Twoje podatki.
Więcej o problemach klientów TaxOne z HMRC przeczytasz w mojej książce "Niskie podatki - legalnie".