Moskiewska Giełda bez statusu uznanej giełdy. Co to oznacza?
Zamiar odebrania statusu uznanej giełdy Moskiewskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (Moscow Stock Exchange – MOEX) ogłoszono w dniu 19 kwietnia na brytyjskiej stronie urzędu podatkowego, a wprowadzono w dniu 5 maja.
Status uznanej giełdy papierów wartościowych (recognised) to klasyfikacja przyznawana przez władze podatkowe, pozwalająca na korzystanie z pewnych ulg i zwolnień podatkowych przy obrocie papierami wartościowymi. Pozbawienie Moskiewskiej Giełdy statusu uznanej oznacza zatem, że dostęp do tych ulg został poważnie ograniczony. Lucy Frazer, Sekretarz Finansowy Skarbu Państwa, powiedziała: "W miarę jak kontynuujemy izolację Rosji w odpowiedzi na jej nielegalną wojnę z Ukrainą, odebranie statusu 'uznanej giełdy' giełdzie moskiewskiej wysyła jasny sygnał - nie ma podstaw do nowych inwestycji w Rosji". Według oświadczenia HMRC, motywem decyzji było wprowadzenie przez Rosję w lutym tego roku ograniczeń dla inwestorów zagranicznych, które to ograniczenia miały na celu blokadę wycofywania inwestycji w rosyjskie akcje (brokerzy MOEX dostali zakaz sprzedaży na giełdzie aktywów od nierezydentów Rosji).
Konsekwencje podatkowe
Od momentu pozbawienia giełdy przedmiotowej kwalifikacji akcje, które są na niej przedmiotem obrotu nie mogą być włączone do ISA (Individual Savings Account, czyli Indywidualne Konto Oszczędnościowe – temat ISA został poruszony w tym artykule).
Nie podlegają również zwolnieniu z tzw. podatku u źródła (czyli potrącanego bezpośrednio z pensji) od niektórych obligacji oprocentowanych. Chronione mają być jednak inwestycje już istniejące, prawdopodobnie ze względu na fakt, że większość inwestycji na MOEX pochodzi spoza Federacji Rosyjskiej. Podatnicy z Wielkiej Brytanii, którzy posiadają takie akcje, nie mają możliwości ich sprzedaży w dającej się przewidzieć przyszłości, a zatem bardzo możliwe, że w poszukiwaniu rekompensaty wykorzystaliby roszczenie o tzw. znikomą wartość (negligible value claim). Jest to roszczenie dotyczące zasobów, których wartość spadła niemal do zera. Za jego pomocą można uzyskać zmniejszenie zobowiązania z tytułu podatku od zysków kapitałowych. Wobec drastycznego spadku wartości rosyjskich akcji roszczenia takie najprawdopodobniej zostałyby uznane, a zatem istnieje możliwość, że w takim przypadku do urzędu podatkowego nie wpłynęłaby poważna suma pieniędzy.
Niestety fakt, że wymiana akcji nie jest już wykonalna, a więc generuje stratę, nie jest przesłanką do przyznania ulgi w podatku dochodowym. Strata z tytułu utraty akcji może być podstawą odliczenia jedynie, gdy akcje nie były notowane na giełdzie w momencie ich subskrypcji. Ponieważ utrata statusu nastąpiła już po dokonaniu inwestycji, nie mamy prawa do ulgi.
A co z ulgą dotyczącą mienia biznesowego, jeśli akcje MOEX są częścią czyjejś pośmiertnej schedy? Ulga ta przysługuje z tytułu straty akcji posiadanych w dniu śmierci, a nie w momencie nabycia, a zatem akcje MOEX, jako nienotowane od chwili utraty przez giełdę uznanego statusu, powinny stanowić podstawę uzyskania ulgi. Niestety ulga ta prawdopodobnie będzie miała bardzo niewielką wartość ze względu na obecną znikomą wartość akcji oraz ograniczenia w obrocie tymi akcjami przez osoby nierosyjskiego obywatelstwa.