HMRC namierza ukryte dochody zagraniczne
Organy podatkowe wysyłają tysiące listów ostrzegających przed składaniem fałszywych deklaracji. Brytyjskie władze podatkowe podwoiły swoje starania, aby ujawnić fałszywe deklaracje podatkowe, w których rezydenci zataili zagraniczne dochody.
HMRC wysyła listy do osób mających zagraniczne dochody
Tysiące podatników otrzymało w ostatnim miesiącu listy wzywające ich do weryfikacji swoich zagranicznych aktywów i kont bankowych, jednocześnie ostrzegając o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. Listy te, podobnie jak w zeszłym roku pisma wysłane przez HM Revenue & Customs, mają pomóc załatać ogromną lukę w budżecie Wielkiej Brytanii, którą szacuje się na 5.6% wszystkich zobowiązań podatkowych, co daje kwotę 35 miliardów funtów.
Chociaż suma ta obejmuje podatki utracone na wielu polach, na przykład poprzez nieujawnioną gotówkę w sektorze budowlanym, to urzędnicy starają się wykorzystać zaostrzenie międzynarodowych przepisów aby zniwelować stratę, właśnie poprzez wykrycie jak największej liczby deklaracji podatkowych z utajnionym dochodem zagranicznym.
HMRC w coraz większym stopniu korzysta z danych wymienianych przez około 100 organów podatkowych w ramach Common Reporting Standard, porozumienia OECD z 2014 r., które ma pomóc w prowadzeniu dochodzeń w sprawie podatków offshore.
Co zawierają listy od HMRC
Przykładowy list od HMRC zawiera treść: Mamy informacje, które wskazują, że masz udziały w zagranicznych nieruchomościach lub otrzymałeś zagraniczny dochód, od których być może będziesz musiał zapłacić brytyjski podatek. Wiemy to dzięki brytyjskim umowom o wymianie informacji podatkowych z innymi krajami.
“Nie” dla “rajów podatkowych”
W corocznym raporcie z maja 2019 roku HMRC poinformował, że od 2010 roku zebrał 2.9 miliarda funtów poprzez zwalczanie niezgodności podatkowych offshore, tak indywidualnych jak i korporacyjnych.
Taktyka HMRC i jej efektywność
Większość specjalistów w branży podatkowej popiera pomysł wykorzystania informacji z CRS, ale niektórzy kwestionują sposób w jaki HMRC prowadzi swoje działania.
Nimesh Shah, partner w firmie księgowej Blick Rothenberg, powiedział, że HMRC wydaje się pisać do podatników, których nazwiska pojawiły się na na listach CRS bez uprzedniego sprawdzenia, czy dokonali odpowiednich zgłoszeń w standardowych brytyjskich zeznaniach podatkowych.
Shah dodał, że w jego firmie 99% klientów, którzy otrzymali te listy w zeszłym roku, nie miało nic więcej do ujawnienia. Dwóch innych doradców podatkowych również przyznało, że napotkali niewiele przypadków w których wymagane było dodatkowe wyjaśnienie.
HMRC zaprzeczyło tej sugestii - "Nie wysyłamy naszych listów na zasadzie spekulacji. Cała nasza praca opiera się na konkretnej analizie, więc jeśli klienci otrzymali list, nasze dane wskazywały, że posiadają oni zagraniczne aktywa lub dochody, które najwyraźniej nie zostały zadeklarowane."
Czym grozi zignorowanie listu od HMRC?
Księgowi są szczególnie zaniepokojeni faktem, że podatnicy są proszeni o podpisanie załączonego "certyfikatu sytuacji podatkowej", w którym deklarują, że albo już złożyli pełną deklarację, lub że złożą deklarację o "nieprawidłowościach podatkowych w Wielkiej Brytanii". Ostrzega się, że złożenie fałszywego oświadczenia jest przestępstwem.
Doradcy twierdzą, że certyfikat nie ma umocowania w prawie, nawet jeśli jest napisany w sposób legalistyczny. Dawn Register, partner podatkowy w BDO, powiedział: "Nie ma prawnego obowiązku odpowiadania, ale ja osobiście nie radziłbym nikomu, aby to ignorował".
Chartered Institute of Taxation, organizacja zawodowa zrzeszająca księgowych, stwierdziła w zeszłym roku, że osoby fizyczne powinny "bardzo uważnie" zastanowić się nad podpisaniem certyfikatu, biorąc pod uwagę "poważne konsekwencje" złożenia fałszywej deklaracji. Instytut zalecił udzielenie odpowiedzi HMRC w formie listu, ale bez użycia certyfikatu.
Dane z CRS dostarczają urzędnikom ogromnych ilości nowych informacji - w 2018 r., ostatnim oszacowanych roku, HMRC otrzymało dane dotyczące 5,67 mln rachunków, w porównaniu z 1,63 mln w 2017 r. Departament powiedział: "To jest biznes, więc prawdopodobnie będzie jeszcze więcej listów w przyszłym roku".
Jeśli i w Twojej skrzynce znalazł się taki list - skontaktuj się z nami.